KONIECZNIE WŁĄCZ SOBIE NAJPIERW TO: We Found Love
*One Direction nie są tutaj sławni*
- Haha, Harry co ty robisz? – pytałam gdy brunet zaczął biec ciągle trzymając mnie za rękę.
Byliśmy w klubie. Tłum ludzi tańczył do dudniącej muzyki, a dym papierosowy wypełniał moje nozdrza. Wszędzie walały się puste butelki po alkoholu, ludzie całowali się na każdym kroku, a nawet posuwali się nieco dalej. Harry ciągnął mnie po korytarzach, a ja biegłam za nim w swoich kilkunasto centymetrowych szpilkach.
- Nadążasz? – spytał odwracając się do mnie.
Pokiwałam głową. Zbiegliśmy jeszcze ze schodów mijając po drodze parę obściskujących się gejów. Gdy wreszcie wyszliśmy na dwór oboje ciężko dyszeliśmy.
- Po co ten pośpiech? – zagadnęłam opierając się o ceglaną ścianę.
Powoli wyrównałam swój oddech podobnie jak Styles.
- Chcę ci coś pokazać – powiedział sapiąc.
Otarł krople potu z czoła o swoją białą koszulkę z dekoltem w kształcie litery V i podszedł do mnie kładąc swoje duże dłonie na moich biodrach. Oparł swoje czoło o moje i przez chwilę patrzyliśmy sobie w oczy nic nie mówiąc. Nagle jego usta zaczęły muskać moją szyję. Zaczął całować każdy jej centymetr, co jakiś czas ssąc lub przygryzając lekko moją skórę aż w końcu udało mu się znaleźć mój czuły punkt. Jęknęłam.
- Idziemy? – wyszeptał mi do ucha.
- Mhm… - odpowiedziałam cicho kładąc dłonie na jego klatce piersiowej. – Tylko poczekaj sekundkę.
Schyliłam się i zdjęłam ze swoich nóg te wielkie szpile. Co za ulga. Słyszałam stłumiony śmiech Harry’ego kiedy to robiłam. Posłałam mu złowrogie spojrzenie i wzięłam swoje buty w ręce.
- Jak chcesz mogę cię ponosić – zaproponował.
Kiwnęłam przecząco głową. Loczek objął mnie jednym ramieniem i zaczął prowadzić.
- Gdzie idziemy? – zapytałam patrząc w jego zielone, błyszczące tęczówki.
- Niespodzianka – odparł seksownie.
Miasto było już opustoszałe. Lampy uliczne świeciły na nas, a mokra jezdnia połyskiwała lekko. Szliśmy środkiem ulicy nachlani w cztery dupy nie zważając na jadące co jakiś czas samochody. Byliśmy tylko my. Harry czule mnie obejmował i uśmiechał się co chwila. Kochałam go jak nikogo innego. Był dla mnie idealny. Był taki jak ja. Mógł imprezować bez końca. Cieszył się chwilą i nie odchodziło go co będzie jutro.
- Masz papierosa? – spojrzałam na swojego chłopaka.
Zatrzymał się.
- Zaczekaj.
Zaczął grzebać w kieszonkach swoich jeansowych rurek robiąc przy tym zabawne miny. Po chwili wyciągnął pogięte opakowanie Malboro i zapalniczki. Wyciągnął jednego papierosa, odpalił go po czym włożył mi do ust.
- Proszę Skarbie – cmoknął mnie w policzek i poszliśmy dalej.
Zatrzymaliśmy się przy jakiejś opuszczonej fabryce na uboczu miasta. Harry zaczął prowadzić mnie po jej ruinach.
- Już prawie jesteśmy – oznajmił. – Chodź, podsadzę cię.
Stanęłam przed nim, a on uniósł mnie z łatwością i posadził na kilkumetrowym murku. Po chwili sam się na niego wdrapał i usiadł obok mnie. Jego ręka automatycznie mnie objęła przyciągając do siebie. Położyłam swoją głowę na jego torsie, a nasze palce splotłam razem.
- Teraz spójrz w górę – wyszeptał.
Moje oczy powędrowały na niebo. Otworzyłam usta ze zdumienia. To było piękne. Niebo było niemal czarne, a gwiazdy migotały jasno jak małe diamenciki.
- Tu jest pięknie, Harry – odparłam zdumiona.
Zachichotał.
- To ci się podoba? – spytał. – To teraz spójrz przed siebie.
Tak tez uczyniłam. Przede mną roztaczała się piękna panorama Londynu. Migoczące światła wysokich wieżowców stały masywnie, a wszystkie mniejsze budynki idealnie się komponowały. Magia.
- Czemu nigdy wcześniej mnie tu nie zabrałeś? – popatrzyłam na chłopaka.
- Bo nie wiedziałem czy ci się spodoba – podrapał się po karku.
Zaśmiałam się wtulając się mocniej w jego umięśnione ciało. Jego gorący oddech zmieszany z wonią alkoholu owinął moją szyję, a przyjemne dreszcze przebiegły moje ciało. Ucałował czubek mojej głowy przyciskając mnie do siebie.
- A teraz, proszę spójrz jeszcze raz na gwiazdy – poprosił.
- Patrzę – powiedziałam wykonując jego prośbę.
- Widzisz tą jasną? – zapytał wskazując tą największą i najbardziej świecącą.
Pokiwałam głową.
- To nasza gwiazda – odparł.
- Czemu nasza?
- Bo jest tak jasna jak my, jak nasza miłość. Zawsze jak nie będzie mnie obok ciebie możesz na nią popatrzeć i wiedz, że ja też będę wtedy na nią patrzył i myślał o tobie.
Na te słowa łzy napłynęły mi do oczu.
- Ale ty zawsze będziesz obok mnie, prawda? – spytałam patrząc na niego oczami pełnymi łez.
Nie odpowiedział. Spuścił wzrok.
- Będziesz? – próbowałam się dowiedzieć.
- Nie mogę ci tego obiecać, [T.I] – oblizał wargi. – Ale za to mogę obiecać, że zawsze będę się kochał.
Mówiąc to spojrzał na mnie i przycisnął swoje usta do moich.
Nie rozumiałam wtedy jego słów. Nie byłam niczego świadoma. Kompletnie.
Całowaliśmy się nie patrząc na nic. Pocałunek z każdą sekundą stawał się coraz bardziej namiętny. Dłonie Harry’ego powędrowały na moją pupę ściskając lekko pośladki na co pisnęłam. Zaśmiał mi się w usta. Ja natomiast wtopiłam swoje ręce w jego bujne, brązowe loki i pociągnęłam za końce powodując u niego falę cichych jęków.
- Kocham cię, Harry.
*
Obudził mnie dzwonek do drzwi. Mruknęłam cicho otwierając oczy. Leżeliśmy na łóżku w naszym małym mieszkanku. Ręce Harry’ego obejmowały mnie mocno, próbowałam je z siebie zdjąć, ale nie ruszyły się ani o milimetr. Szturchnęłam go więc lekko.
- Hazz, wstawaj. Ktoś dzwoni – powiedziałam.
- Co? Jeszcze pięć minut – wymruczał.
„Policja, otwierać!!!” – padło nagle zza drzwi. Przysięgam, że na chwilę zamarłam. Chłopak od razu się podniósł i zaczął szukać swoich ubrań po podłodze.
- Kurwa – mruknął cicho zapinając swój pasek od spodni.
„ Proszę otwierać albo wyważymy drzwi!!!” – krzyczeli.
Brunet darował sobie bluzkę. W samych spodniach i gołym torsie poszedł otworzyć drzwi. Ja nadal będąc w szoku założyłam na siebie wczorajszy t-shirt Hazzy i poszłam za nim. Styles otworzył drzwi, a kilku uzbrojonych policjantów weszło do mieszkania.
- Pan Harry Styles? – spytał jeden z nich.
Chłopak pokiwał głową. Stałam oparta o ścianę i przyglądałam się wszystkiemu z pewnej odległości. Wiedziałam, że wizyta policji nie wróży nic dobrego. Zdenerwowana bawiłam się rogiem koszulki.
- Jest pan zatrzymany pod zarzutem zabójstwa L. Payne’a. Zabieramy pana na komisariat. Ma pan prawo zachować milczenie. Wszystko co pan powie może być wykorzystane przeciw panu w sądzie.
Oniemiałam w tamtym momencie. Że kurwa co?! Wszystkie kolory odpłynęły z mojej twarzy. Harry odwrócił się i spojrzał na mnie z bólem w oczach.
- Przepraszam – wyszeptał.
Chciał do mnie podejść, ale policja zakuła go a kajdanki. Nie byłam w stanie nic powiedzieć. Łzy mimowolnie spływały mi po policzkach, a wielka gula stanęła w moim gardle. Policja zaczęła ciągnąć zakłutego Harry’ego do wyjścia.
- [T.I] przepraszam! – krzyczał. – Kocham cię!!! Nie zapomnij!!!
Oto pierwsza część shota xD Harry zabójca, zły Harry ^^ Lubicie takiego? Trochę jak Dark nawet hahah ;3 Bardzo Was proszę jeśli już czytacie to skomentujcie proszę, to dla mnie ważne. CHCIAŁABYM ZNAĆ WASZĄ SZCZERĄ OPINIĘ :)
+ Zapraszam Was na moje opwiadanko o Larrym <klik>
+ WPADAJCIE NA NOWE OPOWIADANIEM DŻAŚ <3 <klik>
By Klaudia
KLaudusia *-* ♥
OdpowiedzUsuńCzy wspominałam że Cię kocham? Nie zapomnij :D
To jest piękne i smutne, wzruszyłam sie *^*
aww dziękuję, też Cię kocham <3 <3
UsuńWOW!!! Normalnie się popłakałam. Czekam na kolejny oczywiście :) Tylko pozazdrościć takiego talentu :D Love :*
OdpowiedzUsuńAwww! Super! Ciekawie się zapowiada! Czekam na next!
OdpowiedzUsuńA zapowiadało sie tak niewinnie!
OdpowiedzUsuńSuuuper czekam na next ;*
Zły Harry nieźle to wymyśliłaś . ! ♥
to było niesamowite...czekam na następny, tylko proszę dodaj szybko i nie trzymaj nas w niepewności...pomysł na imagina genialny ;-)
OdpowiedzUsuńAle fajny :)) Taki inny jak dotychczas czytałam :))
OdpowiedzUsuńWOOOOOW!!!!! supcio,strasznie mi się spodobał :) taki inny ale fajny i ciekawy...Fantastyczny czekam na nexta :):):):):)
OdpowiedzUsuńFajny !!! ;) coś innego :) a co do nieobecności to normalne , rozumiem i myślę,że pozostałe dziewczyny też ;)))
OdpowiedzUsuń~Karo~
Harry zabójca, to wymyśliłaś nieźle xd Jestem bardzo ciekawa dalszego przebiegu akcji, a tak w ogóle, masz jakiś blog lub opowiadanie? Bardzo lubię twoje twórczości, jeśli masz daj linka :) Z góry dziękuję ;* ~Asiaa
OdpowiedzUsuńOj przepraszam, czy masz jakieś opowiadanie oprócz te z Larry'm? (jestem Larry shipper ale lubię opowiadania takie normalne) :)
Usuńhttp://andallthisilttlethings.blogspot.com/ ale skończone :)
Usuńzajebisty !!!!
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie czytałam takiego imagina :D
cud, miód i orzeszki :P
Simply because I'm A large dude with not alot of possibilities. I am in the finish of my rope. And it sucks simply because what is around doesn't cater to us in any way.
OdpowiedzUsuńThere is 1,000,000 BBW web sites. Display us some adore for when!
!
Feel free to visit my web page: things don’t
Affff . <3 ! super <3 !!!!! kocham cię Klaudia !!!!
OdpowiedzUsuńwpadnijcie na mojego ---> http://directionerspolska.blogspot.com/
♥♥♥♥♥
♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥
ZAJEBISTY !!!! Masz talent.
OdpowiedzUsuńFajny, zrób w którejś następnej części scenę +18
OdpowiedzUsuńDziewczyno to jest naprawdę coś. Masz ogromny talent i potrafisz to odpowiedno bobrać w słowa. Już nie mogę się doczekać na następną część.;D
OdpowiedzUsuńTo jest mega! Czekam na kolejną część. Mam nadzieję, że szybko się pojawi :)
OdpowiedzUsuńbisty <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://alwaysclosetou.blogspot.com/ :)
wow! Jest mega *.* inny niz zwykle i baaaardzo mi sie podoba! moja wyobraznia działa ;p
OdpowiedzUsuńMega, mega, mega *o*
OdpowiedzUsuńI dziękuję za udostępnienie bloga <3
Zapraszam na oba podane opowiadania!:)
xo ; )
Nie czytałam jeszcze czegoś takiego , ale to jest naprawdę super !!! Nie mogę się doczekać kolejnej części !!!
OdpowiedzUsuńoby on nie był zabójcą ;oooo wymyśl coś, bo takie dziwne to, że Harry kogoś zabił. Bardzo mi imponujesz Klaudia, masz talent, cudowne ♥ !
OdpowiedzUsuńTo jest ZAJEBISTE czekam na kolejną część !! ;*
OdpowiedzUsuńNa początku taki romantyczny Harry, a pod koniec zły Harry :) Miałam łzy w oczach w pewnym momencie. Jesteś niesamowita, chcę jak najszybciej kolejną część :) Proszę o poinformowanie mnie na TT :) - https://twitter.com/hazza_kiss143
OdpowiedzUsuńOj, oj zły Harry! :) Ale zapowiada się zarąbiście!!!
OdpowiedzUsuńWow musisz pisać częściej!
OdpowiedzUsuńBoski!!!czekam na nastepną część
OdpowiedzUsuńprosze napisz zeby on był nie winny czy cos boze...
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł, jeszcze z czymś takim się nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńczekam na więcej :3
dobre harry zabił liama hahaha:)ale zobaczymy co będzie w kolejnej części i czy to wogóle on go zabił.
OdpowiedzUsuńFajny ten imagin ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na drugą część!
http://closertotheedge1.blogspot.com/
Nawet nie wiem co mam napisać .. to było boskie ! Ten " zły " Harry jest boski ! Mrrrr pociągający " zły " Harry ! <3333
OdpowiedzUsuńWow! Ale fajny :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://still-the-one-blog.blogspot.com/
Koffam.. *.*
OdpowiedzUsuńjasne, że musisz koniecznie napisać dalszą część *.* ! Tylko proszę niech ten imagin ma dobre zakończenie, bo ostatnio cały czas są smutne ;/
OdpowiedzUsuńŚWIETNE....PISZ DALEJ,PODCZAS CZYTANIA PUŚCIŁAM SOBIE GBY I ŚWIETNIE SIĘ DOPASOWAŁO
OdpowiedzUsuńsuper...już nie mogę się doczekać co bd dalej :D
OdpowiedzUsuńŚwietne.! :D
OdpowiedzUsuńHarry w więzieniu... ciekawie ^^
mmm. ciekawie się zapowiada :D
OdpowiedzUsuńczekam na więcej <3
zły Hazz x
Geniuszu :D Czekam na ciąg dalszy <3
OdpowiedzUsuńświetne !!!!!
OdpowiedzUsuńSuper! !!! Ja chcę kolejna część! :*
OdpowiedzUsuńzapraszam http://blogblogiemm.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńLiam umarł?!!!!! Że what?!!! Mój kochany Liaś nie żyje? ! Załamie się.
OdpowiedzUsuń