Imagin

Siemka! Co słychać? Kolega znowu pozwolił mi skorzystać z internetu, więc wielkie podziękowania dla Alka. Wiem, że obiecałam wesoły imagin, ale chciałam napisać o tym hejcie na Nialla, no więc sami wiecie.

Polecam piosenkę Wide Awake

Niall

Jesteś dziewczyną Niall'a. Siedzicie u niego w domu i się nudzicie. Niall przegląda twitter'a już ponad godzinę, a ty sms- ujesz z przyjaciółką. Przy okazji oboje rozmawiacie o wspólnych wakacjach. Nagle Niall milknie. Zamyka laptopa i wychdzi z pokoju trzaskając drzwiami.

- Co sie stało? - pytasz trochę zdezorientowana.

Nie słyszysz jednak żadnej odpowiedzi. Postanawiasz znależć ją sama. Otwierasz laptopa i czytasz uważnie każedgo tweet'a. Po paru minutach znajdujesz coś co cię przeraża:

" @NiallOfficial NIENAWIDZĘ CIĘ ! Kocham 1D , ale ty to  rujnujesz ! Jesteś taki brzydki i nie umiesz śpiewać i zasługujesz na to by ( ?) przejechał Cię autobus "

- Biedny Niall! - myślisz.

Bez zastanowienia biegniesz do sypialni. Drzwi są zamknięte. Klniesz pod nosem i wołasz:

- Niall otwórz proszę! Niall słyszysz mnie? Niall!

Nic to nie daje. Walisz i stukasz bez sktuku. Chłopak tylko mówi:

- Chcę zostać sam!

W końcu sięgasz po inne środki.

- Jak mi natychmast nie otworzysz zawołam Paul'a, a on bez problemu wyważy te drzwi!

Nie musisz czekać długo na efekty. Niall niechętnie przekręca kluczyk i wpuszcza cię do środka. Potem kładzie się na brzegu łóżka i odwraca wzrok. Jest ci go tak szkoda. Słyszysz tylko jego pociąganie nosem. Klękasz nad nim i zaczynasz głaskać go delikatnie po głowie.

- Nie płacz skarbie. To naprawdę nie jest powód do płaczu. - mówisz z czułością w głosie.

W odpowiedzi słyszysz tylko jak zaczyna głośniej płakać.

- Ona ma rację. Powinienem odejść z zespołu. Nie jestem potrzebny w One Direction.

- To nieprawda. Nie mów tak. - gramolisz się na łóżko i siadasz obok chłopaka. Patrzysz na niego i lekko się uśmiechasz, a Niall tylko odwraca wzrok.

- Nei trać na mnie czasu. Po co ci taki beznadzienjy chłopak jak ja? - mówi przez łzy.

- Nie jesteś beznadziejny. Jesteś wspaniały. - ocierasz pojedynczą łzę spływającą po policzku chłopaka.

 Nie wiesz co robić? Jak mu pomóc? To taki wrażliwy chłopak.

- Jestem do niczego, nikt mnie nie kocha, nikomu nie jestem potrzebny. - potok nowych łez spływa po jego twarzy.

- Nieprawda! Znam wiele osób, które cię kochają! - mówisz,a chłopak odwraca wzrok ku tobie i patrzy na ciebie swoimi zaszklonymi włosami. - Cała twoja rodzina...

- Oni się nie liczą. Wiadomo, że mnie kochają. - stwierdza.

- Jeszcze nie skończyłam.Cała twoja rodzina, czterech rozbrykanych chłopaków, którzy bardzo mocno cię kochają, zawsze będą z tobą i nigdy nie pozwolą odejść ci z zespołu, tysiące, a nawet miliony fanek, które dadzą się pokroić aby móc cię spotkać i jeszcze jedna osoba, która kocha cię całym swoim sercem i jest w stanie zrobić dla ciebie wszystko.

- Kto? - Niall wreszcie się uśmiecha.

- Ja.- szepczesz mu do ucha.

- Ja też cię bardzo, bardzo mocno kocham. Nieskończnie mocno! - mówi.

- No choć tu. - otwierasz ramiona.

Oboje mocno się przytulacie, a potem Niall daje ci namiętnego buziaka prosto w dzióbek.

- Zamawiamy pizzę? - pytasz w końcu.

- Tak! Zgłodniałem...- mówi gilgocząc cię.

- Dobrze, ale przestań. - odpychasz go od siebie.

Potem idziesz po telefon, a Niall odpisuje na hejta zwykłym "Dziękuję". Resztę wieczoru spędzacie zajadając się pizzą, oglądając filmy i tuląc do siebie.

Co uważacie? Może być? Chcę Wam jeszcze przy okazji bardzo podziękować za komentarze pod moim ostatnim imaginem. Cieszę się, że się Wam podobał.

                                                                                                      By Klaudia