Zayn
Polecam piosenkę Angels
8 miesięcy później
Nie jest tak wesoło
jak miało być. Ciąża jest zagrożona. Jest już pewne, że jedno z was nie
przeżyje. Albo ty, albo wasza nienarodzona córeczka. Od miesiąca leżysz w
szpitalu. Zayn nie odstępuje cię na krok. Stara się zachować zimną krew, ale ty
wiesz jak bardzo to przeżywa. Przestał koncertować z zespołem, bo nie dawał
rady. W ogóle zrobił przerwę w karierze.
- Chcesz coś do
picia? - pyta.
- Nie dzięki. Ale ja
za to chcę żebyś się przespał. - mówisz.
- Nie mogę, nie chcę.
- upiera się na swoim.
Kręcisz głową. Jest
ci go tak szkoda. Zayn bierze cię za rękę. Czujesz jak mu sie trzęsie. Nie
dziwisz mu się. Ty też się boisz. Tak bardzo chcesz aby wasz córeczka przeżyła.
Zrobisz dla niej wszystko, nawet oddasz życie.
- Zayn, a może
wymyslimy imię dla małej. W końcu już niedługo ma przyjść na świat.
- Dobrze, może Emma?
- pyta. - Albo Eva.
- Eee, nie Veronica
jest ładne. - mówisz.
- Ja już wiem: [T.I]!
- cieszy się.
- Nie!.
- Hmm....Skyla? -
trochę jak niebo.
- Tak Skyla jest
piękne. - uśmiechasz się.
- Nasza mała Sky. -
mówi Zayn.
Nagle zaczynasz źle
się czuć. Zayn woła lekarza. Nie wiesz co się dzieje. Boisz się. Prosisz cicho
aby to Sky przeżyła. Ty już się nażyłaś. Masz dwadzieścia parę lat. Chcesz, by
twoja córka tez nacieszyła się światem. Nie wytrzymujesz. Bardzo cię boli.
Słyszysz głos męża wołającego:
-[T.I] wszystko
bedzie dobrze! Trzymaj się!
Mdlejesz. Tak bardzo
chcesz, aby wysłuchano tam na górze twoje błagania. Niestety......
Otwierasz oczy. Boisz
się. Nie wiesz czy Skyla żyje. Nie ma nikogo w sali. Patrzysz zdezorientowana
dookoła. Widzisz Zayn'a i przytulającego go Harry'ego. Nie jesteś pewna co
myśleć. W końcu chłopak wchodzi do sali. Płacze. Na początku myślisz, że ze
szczęścia. Jednak ten kręci przecząco głową. Nie może się zdbyć na choćby najmniejsze
słowa. Czyli się stało. Zabrano wam wasze małe szczęście. W pierwszych chwilach
to do ciebie nie dociera. Dopiero po kilku minutach rozumiesz co się stało.
Zaczynasz płakać rzewnymi łazmi. Zayn cię przytula. Oboje płaczcie.
- Lekarze nie mogli
nic więcej zrobić. - mówi płytko oddychając.
- Przepraszam. -
szepczesz.
- Za co? - pyta przez
łzy.
- Za to, że to nie ja
umarłam, ale nasza Sky. Przepraszam Zayn, zrozumiem jeśli odejdziesz.- nie
możesz powstrzymać łez.
- Nie mów tak. Nie
masz mnie za co przepraszać. - stwierdza.
- Ale ty ją tak
bardzo kochałeś. - wzdychasz.
- Masz rację, ale
zapamiętaj nigdy nikogo nie kochłałem i nie będę kochał bardziej niż ciebie i
naszych dzieci. - mówi lekko się uśmeichając.
Potem całuje cię w
czoło, a przez okno wpada promyk porannego słońca. To wasza Sky.
Kilka lat później
Jesteście teraz nad
grobem Sky z waszym kilkurocznym synkiem.
- Patrz Mały, tu leży
twoja starsza siostrzyczka. - mówi Zayn.
Wskazujesz palcem na
granitową płytę z lakonicznym napisem:
Skyla Malik
ku pamięci naszej nienarodzonej córeczce Rodzice.
Sky - zawsze będziesz naszym
promykiem słońca.
Nie możesz powstzymać
łez. Kładziesz na grobie bukiecik kolorowych kwiatów i wtulasz się w Zayn'a.
- Nie płacz kochanie.
- mówi głaszcząc cię po głowie. - Nie płacz.
- Ciemu jej nie ma
tu? - pyta chłopczyk.
- Jest i zawsze
będzie właśnie tutaj. - Zayn wskazuje na serce synka. - W twoim serduszku.
Uśmiechasz się do
niego.
- Chodź no do mamy,
synku. - bierzesz go na ręce.
Co uważacie? Może być czy nie za bardzo? Alkowi się podoba, a Wy co sądzicie?
By Klaudia
Jest super tak jak reszta :)
OdpowiedzUsuńAż się poryczałam ... Niesamowite te imaginy ! Pisz takich więcej : )
OdpowiedzUsuńL.
cudnyyyy, wg mnie najlepszy jaki napisałaś :)
OdpowiedzUsuńhttp://popdust.com/2012/07/23/2012-pop-olympics-great-britain-adele-cher-lloyd-one-direction-the-wanted/ głosujcie !
OdpowiedzUsuńImagin świetny :)
O Jeny.. rozpłakałam się, cudowny jest :)
OdpowiedzUsuńTu są też imaginy o one direction http://trjo.blogspot.com/
No nie mogę piszesz takie świetne imaginy !
Super! Prawie się rozpłakałam. Obyś pisała więcej takich. A ten imagin ma happy end więc jest ok. o, i uwielbiam gdy piszesz o Zaynie.
OdpowiedzUsuńJaki przepiękni, rozpłakałam się jak niemowlę :'(
OdpowiedzUsuńJest bardzo smuty ale za to jaki przepiękny :)
Kurde. rozryczałam sie jak czytałam 2 linijke. serio . ja zawsze rycze jak czytam takie imaginy . nie noo przepięknyy !!!
OdpowiedzUsuńSmutne,ale piękne ;*
OdpowiedzUsuńSmutne,ale piękne ;*
OdpowiedzUsuńSmutny ale piękny *.* masakra ! <3 aż się poryczałam - na serio *.* kocham ten imagin ! <3 Bosz , cuuuuuuudo *.*
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam jak piszesz o Zaynie XD Jeszcze raz cudo *.* i mam łzy w oczach ! <3 Loveeee <3
*____* Wspaniały i taki wzruszający <33333
OdpowiedzUsuńhttp://give-me-love-like-never-before.blogspot.com/
SMutny ale śliczny <333
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://whereverigo.blog.onet.pl/
Jesta super , aż ryczałam jak to czytałam:)
OdpowiedzUsuńkocham twoje imaginy, <3 cudny, popłakałam się :* <3 ;`<
OdpowiedzUsuńPrześwietny jest! <33
OdpowiedzUsuńCzytając go wyobraziłam to sobie i momentalnie miałam wrażenie jakby serce miało mi pęknąć...;(
Jak znajdziesz wolną chwilę to mogłabyś troszkę częściej dodawać imaginy, ponieważ ostatnio tak tutaj pusto . ;P
Jezu kocham Cię Mi się bardzo podoba aż się pobeczałam .. :D <3<3<3
OdpowiedzUsuńPrawie się rozryczałam <3 :*
OdpowiedzUsuńBoże prawie się popłakałam , a ja nie płacze .
OdpowiedzUsuńPrawie się rozpłakałam piękny.xoxo
OdpowiedzUsuńpopłakałam się xx.
OdpowiedzUsuńPrawie się poryczałam. musisz częściej pisać tylko tym razem o niall'i i wesoły. dzięki hehe
OdpowiedzUsuńjaaaa ... przeszytalam z 5 zdan i już woda napływała do moich oczów .. jaa imagin niesamowity ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, Klaudia. Masz talent do pisania. Przepraszam, że spytam, ale kto to jest Alek? Dawno mnie nie było na blogu i nie czytałam wcześniejszych postów, więc byłabym wdzięczna, gdyby mnie ktoś uświadomił.
OdpowiedzUsuńCudowny aż się popłakałam musisz pisać wiecej
OdpowiedzUsuńjeju <3 kocham takie imaginy ! oj więcej takich :)
OdpowiedzUsuńRycze...Piękny imagin♥♥♥
OdpowiedzUsuńCudoooooowne <333
OdpowiedzUsuń