poniedziałek, 25 lutego 2013

Imagin

Znowu taki zajebisty poniedziałek -.- Zabierzcie mnie z tej szkoły... Ciągle mam same sprawdziany, kartkówki i nie wiadomo co jeszcze -_______- Chciałam obejrzeć wczoraj Oscary, to nie mogłam, bo szkoła, pff... No, ale za to dziś mam dla Was długiegooo imagina, niestety nie udało się nam z Dżaś dokończyć "Heart On Fire", ale spokojnie, jeszcze co najmniej jedną część będziecie mogli przeczytać ;D

Harry

MUSICIE OBOWIĄZKOWO włączyć sobie tą cudowną piosenkę Kiss Me  (czy tylko ja mam ciarki jak słyszę głos Ed'a? ^^)


  Niedawno poznałam bardzo sympatycznego chłopaka.  Mieliśmy ze sobą wiele wspólnego – oboje kochaliśmy muzykę. Chętnie spędzaliśmy wspólnie czas i czuliśmy się świetnie w swoim towarzystwie. Polubiłam go, to mało powiedziane. Zakochałam się w jego dołeczkach, gdy się uśmiechał, w jego głębokich zielonych oczach i brązowych lokach otaczających jego zarumienioną cerę. Harry był idealny w każdym calu. Nie potrafiłam choć na chwilę o nim zapomnieć.  Dlatego też propozycja jaką złożył mi dziewiętnastolatek bardzo mnie zaskoczyła. Zaprosił mnie na łyżwy, jednak nie miało być to zwykłe koleżeńskie spotkanie, ale jak sam to określił „coś więcej”. Nie wiedziałam co powiedzieć, więc po prostu się zgodziłam. I szybko tego pożałowałam…
  Czekałam na Harry’ego przed parkiem. Było już ciemno, a mróz dawał się we znaki. Otulona szalikiem przeskakiwałam z nogi na nogę próbując się ogrzać. Zima w Londynie była tego roku niezwykle mroźna. Warstwa białego puchu przykrywała szczelnie miasto, a chłodny wiatr muskał moje zmarznięte policzki. Zaczynałam wątpić, że brunet w ogóle się zjawi i pomyślałam, że mnie wystawił. Jednak wtedy usłyszałam jego ochrypły głos wołający moje imię:
-[T.I]!
Odwróciłam się i zobaczyłam go idącego w moim kierunku. Miał na sobie czarną kurtkę, dżinsy i szarą czapkę przykrywającą jego brązowe loki. Szyję chłopaka owijał ciepły szalik. Uśmiechnęłam się do niego ciepło i pomachałam z daleka. Gdy w końcu dołączył do mnie od razu przeprosił za spóźnienie.
- Naprawdę cię przepraszam, ale miałem nagły telefon od menagera. Musiałem do niego na chwilę wstąpić – tłumaczył się.
- Nie szkodzi – powiedziałam.
Harry posłał mi szeroki uśmiech po czym zwrócił się ponownie do mnie.
- No to co? Gotowa? – zapytał.
- Mhm – mruknęłam.
Weszliśmy do parku. Lampy oświetlały nam alejkę dodając romantycznego nastroju. Idealne miejsce na randkę. Szliśmy przez chwilę pogrążając się w całkowitym milczeniu. Co chwila któreś z nas pociągało nosem. Po kilku minutach ukazało nam się lodowisko. Dokładniej była to wielka płyta lodowa otoczona banderą. Pomimo później godziny nie brakowało łyżwiarzy. Starsi, młodsi – każdy jeździł jak umiał.
- Lubisz jeździć na łyżwach? – zapytał znienacka  Harry.
- Ja? – spytałam oszołomiona. – Nie za bardzo umiem, ale to fajna zabawa.
Zrobiłam trochę głupią minę, na co brunet się roześmiał. Poczułam jak moje policzki oblewa rumieniec. Speszyłam się nieco, a Hazza chyba to zauważył, bo uśmiechnął się do mnie pokrzepiająco po czym objął ramieniem i zaprowadził do wypożyczalni. Matko! On mnie obejmował! [T.I] trzymaj się, tylko nie zemdlej!
Wypożyczyliśmy po parze łyżew i weszliśmy na lodowisko. Muszę przyznać, że trochę się bałam. Rzadko bywałam na łyżwach, częściej tylko się przyglądałam. Niepewnie robiłam małe kroczki trzymając się bandy. Harry natomiast jeździł jak zawodowiec. Od razu szybkim susem przejechał dookoła lodowisko, kiedy ja zdążyłam zrobić kilka niezdarnych ruchów. Czułam się jak ostatni idiota. Byłam jedyną osobą, która trzymała się bandy. Nawet maluchy jakoś dawały radę. Zepnij dupcię [T.I]! Dasz radę! – wołałam do siebie w myślach. Puściłam barierkę. Huh… jeszcze żyję.  Jechałam powoli kiedy nagle ktoś stanął za mną. Wystraszona automatycznie obróciłam głowę i pewnie bym upadła, ale Harry w porę mnie złapał.
- Może ci pomogę? – zapytał wesoło.
 - Myślę, że to dobry pomysł. – odparłam.
Uśmiechnęłam się czując jego ciepłe dłonie obejmujące mnie. Z lekkim strachem ruszyłam. Harry co chwila mnie chwalił i dawał dobre rady. Po kilku okrążeniach zaczęłam jeździć sama. Chłopak cały czas był obok mnie i uważał abym się nie przewróciła. Było naprawdę świetnie. Śmialiśmy się i rozmawialiśmy. Gdy zaczęło robić się coraz chłodniej, a ludzie powoli się zbierali my też postanowiliśmy opuścić lodowisko. Rozbawieni zdjęliśmy łyżwy i oddaliśmy je z powrotem do wypożyczalni. Potem podążyliśmy alejką. Nagle Harry chwycił mnie za rękę. Uśmiechnęłam się delikatnie, a po chwili poczułam jak ściska ją mocniej i splata nasze palce. O mamusiu, jestem w niebie!
- To teraz zapraszam się na gorącą czekoladę. – powiedział po chwili.
Pokręciłam ochoczo głową, a brunet zaprowadził nas do małej kawiarenki na rogu. Weszliśmy do środka. Zapach świeżej kawy  rozchodził się po pomieszczeniu. Powiesiliśmy nasze kurtki na siedzeniu i usiedliśmy przy stoliku. Na małej scenie po środku występowali właśnie młodzi ludzie.
- Śpiewają tu co sobota. Przychodzę czasami pooglądać. – wytłumaczył mi Harry.  – Wiesz co? Ty tu chwilkę poczekaj, a ja coś zamówię.
- Dobrze.  – odpowiedziałam cicho.
Chwilę potem chłopak podszedł do baru, a ja rozsiadłam się na swoim krześle. Na scenę weszła młoda dziewczyna. Usiadła na taborecie i poprawiła sobie mikrofon. Przywitała się z publicznością, a po chwili z jej ust zabrzmiały pierwsze słowa piosenki „Kiss Me” Eda Sheerana.  Harry zjawił się też w końcu z tacą w rękach.
- Proszę bardzo, kawałek szarlotki i gorąca czekolada. – postawił przede mną talerzyk z ciastem i gorący kubek.
Zdjął z tacy swoje zamówienie i usiadł obok mnie.  Przez chwilę w ciszy przysłuchiwaliśmy się śpiewającej blondynce.
- Jest świetna, prawda? – zagadnął Styles -  To moja ulubiona, ma wspaniały głos.
- Piękny. – przyznałam mu rację.
Kochałam tą piosenkę, czasami sama ją podśpiewywałam. Wzbudzała u mnie liczne emocje. Ciarki przechodziły przez moje ciało gdy ją słyszałam. Rozmarzona sięgnęłam po kubek i zrobiłam łyk gorącego napoju. Pycha… Harry miał świetny gust.
- Smakuje? – zapytał.
Kiwnąłem głową. Brunet spojrzał na mnie i szeroko się uśmiechnął. Nie wiedziałem czemu.
- Masz czekoladę na…- zaczął.
Ups… Przełknęłam głośno ślinę, a czerwony rumieniec oblał moje policzki. Harry przyglądał mi się uważnie. Jego twarz spoważniała. Przybliżył się do mnie, tak, że czułam na sobie jego ciepły oddech. Uderzał mnie zapach jego perfum. Nie, on tego nie zrobi… a jednak!  Nachylił się nade mną i pocałował delikatnie kąciki moich ust, potem coraz odważniej przejechał swoim  językiem po mojej górnej wardze usuwając czekoladę. Wzdrygnęłam się lekko. Poczułam jak robi mi się gorąco. Nagle usta Harry’ego naparły na moje całując je czule. Owinęłam swoje ręce wokół jego karku zatapiając palce w jego bujnych lokach. Jednak po chwili odsunął się nieznacznie spoglądając w moje oczy. Szeroki uśmiech zagościł zarówno na jego jak i na mojej twarzy.
- Jesteś piękna. – szepnął mu do ucha przygryzając je lekko.
Przygryzłam swoją wargę słysząc to. Zauważyłam jak Harry bierze kęsa swojego ciasta do buzi.
- Pycha. – stwierdził. – Chcesz?
Zaśmiałam się, a po chwili widelczyk z kawałkiem ciasta już zbliżał się do moich ust. Otworzyłam je i pozwoliłam mu na wprowadzenie kęsa do nich. Oboje zachichotaliśmy cicho. Potem wszyscy zamilkli gdyż na scenę wszedł kolejny występujący. Słuchając go położyłam głowę na klatce piersiowej loczka. On pocałował mnie w czoło i pogłaskał po włosach.
Posiedzieliśmy jeszcze trochę.  Jednak w końcu postanowiliśmy opuścić to jakże cudowne miejsce. Założyliśmy kurtki i wyszliśmy z kawiarni. Harry od razu przycisnął mnie do ściany. Wsadził ręce w kieszonki moich dżinsów, natomiast moje dłonie zaczęły głaskać moje gorące policzki. Jego oddech pieścił moje zmysły, a dotyk sprawiał, że dreszcze wzdrygały moim ciałem.  Tym razem to ja zaczęłam. Obdarowując kilkoma buziakami okolice jego warg wzbudziłam u chłopaka jeszcze większe pożądanie.
- Kiss me like you wanna be loved. You wanna be loved, you wanna be loved... – zacytowałam.
- This feels like falling in love, falling in love. We're falling in love... – dokończył swoim ochrypłym głosem.
W końcu wpiłam się w jego malinowe usta dając upust emocjom. Mówią, że pocałunek jest mową miłości – w takim razie nasza mowa była bardzo przyjemna. Wtuleni w siebie całowaliśmy się namiętnie na środku ulicy. Pragnęłam, aby ta chwila trwała jak najdłużej. Chociaż jak na razie zapowiadało się, że będę mogła częściej poczuć  smak jego ust. Mówiłam już jak jestem w nim zakochana?! Nie…  to uwierzcie mi, że bardzo.

Podoba się? Myślę, że to dosyć miła odmiana. Nikt nie ginie, nikt nie zdradza i nie cierpi. Napisałam go już w ferie i kosztował mnie kilka godzin siedzenia przed komputerem. Muszę przyznać, że osobiście, o dziwo nawet mi się podoba. Dlatego liczę na szczere komentarze. Umawiamy się, że każdy kto czyta komentuje. Z góry dziękuję, miśki moje <33

                                                                                                         By Klaudia

75 komentarzy:

  1. Moje ty guru! Na ołtarzu już złożyłam ci 10 ofiar za zajebiste imaginy! za tego chyba złożę jeszcze lepsze! on jest zajebisty! no poprostu nie da się opisać , taki jest żwietnY! Żeby wszystkie były takie <3 weny życzę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi ;D To chyba ja powinnam postawić Ci ołtarzyk za to, że Ci się chce to czytać xD

      Usuń
    2. Wciągające:*

      Usuń
  2. Cudownyy :D Czytając go wyobrażałam sb jak kiedyś mnie ktoś zaprosi na randkę.. Kiedyś.. Ktoś.. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś wspaniała.! Naprawdę śliczny imagin. Przeczytałam wszystkie posty jakie dodałyście. Kocham Was!! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny:** Masz wielki talent:*****- Werka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny =) Kocham Cię <3 xx

    OdpowiedzUsuń
  6. No racja zgadzam się supcio

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny... Gdyby coś takiego mogło się zdarzyć naprawdę... Marzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Imagin boski jak każdy ;D <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Skąd ty bierzesz takie pomysły ?!
    Kobieto ! Jesteś wspaniała ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny imagin :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny ♥
    u mnie odpowiadanie, serdecznie zapraszam ;*
    http://onelive-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowity <3 xx

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny.. cudowny..w ogóle brak mi słów, jesteś niesamowita :* zazdroszczę Ci twojego talentu bo sama chciałabym tak pisać ;)<3

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawy pomysł na opowiadanie, meeeeeeega plus za piosenkę <3 generalnie bardzo podoba mi sie Twój styl pisania ;) oby tak dalej! Pozdrawiam ;) m.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zajeświetny! uwielbiam takie, które pobudzają wyobraźnie;] aż się rozmarzyłam;] dziękuję ci ;]
    Martyna

    OdpowiedzUsuń
  16. GENIALNY ! Na prawdę bardzo mi się podoba. Chyba każda directionerka chciała by to przeżyć z jakimś chłopakiem z 1D. Piszesz genialnie ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam sie w 100 % ;-) czemu to nie moze się zdarzyć naprawdę?....jesteś niesamowita, piszesz cudownie...czekam na 3 cz Heart On Fire

      Usuń
  17. Poszukuję nowej pisarki na mojego bloga http://swag-love-and-you.blogspot.com/2013/02/wazneposzukiwania-nowej-pisarki.html . Wszystko jest w tym poście. Jeśli lubisz pisać, zgłoś się do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Yayy *___* Wspaniały.. :*
    Kocham Cię kobieto. <3333
    Jesteś cudowna.
    Czekam na next'a "Heart On Fire" .
    Mam nadzieje,że pojawi się szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo mi się podoba,naprawdę jest prześliczny<3
    I oczywiście czekam na kolejną część "Heart On Fire".

    OdpowiedzUsuń
  20. Kocham Cię Ty cholernie utalentowany Człowieku :**
    Imagin cudownyyy, jak zawsze zresztą <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Amber Malik ^^25 lutego 2013 19:36

    Świeetny ! :) Aż się popłakałam, nie wiem dlaczego. *O* Klaudia, hamuj -.- Imagin jest fantastyczny, i czekam na kolejną część "Heart On Fire" :) < 3 ;** ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  22. Aż robi się ciepło na sercu... super!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny czekam na 3część tamtego wcześniejszego imaginu plis napisz jak najszybciej błagam

    OdpowiedzUsuń
  24. Genialny gratulacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ubóstwiam tego rudzielca, pytam jak można nie kochać jego boskiego głosu ?! ♥ *-*
    A ciebie też uwielbiam Klaudia <333
    Genialny imagin, ciągle miałam ten (mój niestety ohydny ;_;) uśmiech na twarzy i chichrałam się jak wariatka, bo po prostu kocham takie romantyczne imaginy i w ogóle romansidła (XD)

    ,, Mówiłam już jak jestem w nim zakochana?! Nie… to uwierzcie mi, że bardzo. '' - :DDDD

    No i bym zapomniała - dodawaj mi 1 rozdział na ' You're My Own Drug ', bo nie wytrzymam po prostu ! :D Czekam na niego ponad 2 tygodnie i się nie doczekałam, więc proszę ciebie (choć wiem, że szkoła to masakra i w ogóle) dodawaj jak najszybciej 1 rozdział, a teraz pozwól, że kliknę replay i posłucham utalentowanego wokalistę imieniem Ed ♥ :D ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo, bardzo ładnie :)Kocham twoje opowiadanie, twoje imaginy, zdania, słowa, których używasz. Cudnie :) Trzymaj się xx

    OdpowiedzUsuń
  27. wiesz co one sa tak cudowne ze zaczne sobie je drukowac i powklejam do mojej " ksiazki wspomnien " ♥ ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń
  28. CUDOWNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten blog jest super, kocham go i twoje imaginy! I oczywiście zapraszam:http://we-love-imagines.blogspot.com/ przepraszam za spam xx

    OdpowiedzUsuń
  30. SPAM zapraszam na mój nowy blog Opowiadanie o chłopakach z 1D http://real-life-or-fairy-tale.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Niesamowity!! Czyta go się z taką lekkością, a każde czytane słowo od raz z włącza moją wyobraźnię. Masz talent!! Czekam na więcej ♥

    OdpowiedzUsuń
  32. Boski *-*.Masz rację nareszcie nikt nie cierpiał.Masz WIELKI talent do pisania (:.

    OdpowiedzUsuń
  33. WSPANIAŁY!:***masz naprawde talent!gdybym ja gdybym miała napisać imagin to wyszło by coś bez sensu a Ty piszesz takie imaginy z łatwością i przyjemnie się go czyta weny życzę!:) :***********************

    OdpowiedzUsuń
  34. Genialny!!! proszę o więcej takich:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten imagin jest FANTASTYCZNY!!!:) Masz wielki talent! Plissss więcej takich!! Love, Alice

    OdpowiedzUsuń
  36. Był super !!! ;) Romantyczny no i wogóle . FAJNY !!!!!!
    Co do Oscarów to mam pytanie : który film zgarnął nagrode ????
    ~Karo~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, a co do pytania to "Operacja Argo" za najlepszy film ;D

      Usuń
    2. O dziękuję :)
      ~Karo~

      Usuń
  37. Zajebisty ;) i jak najczesciej pisz wesole :D nie lubie smutnych

    OdpowiedzUsuń
  38. super jest swietny <3

    OdpowiedzUsuń
  39. boski!!! ;* czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  40. imagin genialny. tylko dołują mnie te imaginy, bo wiem, że nigdy nie spotkam żadnego z chłopaków:( ja oglądałam oscary. w sumie warto było;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Cudowny. Jesteś mega twórcza!. ;D

    OdpowiedzUsuń
  42. wspaniały *.*

    OdpowiedzUsuń
  43. Cudne*.* Kocham Was i Waszego bloga <3

    OdpowiedzUsuń
  44. Fajny imagin;) Bardzo mi się podoba;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ło!!ten imagin bije rekordy komentarzy.imagin bardzo mi się podoba ssuuppcciioo!

    OdpowiedzUsuń
  46. Jesteś genialna *_* może następny Liam?

    OdpowiedzUsuń
  47. Kiedy będzie Heart On Fire part 3??????????????????????????

    OdpowiedzUsuń
  48. Właśnie plis napisz jak naj najszybciej nietrzymaj nas w NIEPEWNOŚCI BŁAGAM!!!

    OdpowiedzUsuń
  49. Z A J E B I S T Y. F E N O M E N A L N Y. F A N T A S T Y C Z N Y . -Juli*

    OdpowiedzUsuń
  50. Cud, Miód I.....OOrzeszki ;*
    Super...
    -Łucja:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Bardzo mi się podoba, jest taki jakby to.. magiczny! *o*
    Jeśli mogłabyś no i chciała to proponuje napisanie +18 .
    Hahaha lubię takie imaginy ;3

    OdpowiedzUsuń
  52. Hola! I've been reading your blog for a long time now and finally got the courage to go ahead and give you a shout out from Huffman Texas! Just wanted to mention keep up the fantastic job!

    my webpage - diet

    OdpowiedzUsuń
  53. Super! No i pocałunek... kocham jak piszesz!

    OdpowiedzUsuń
  54. Nominowałam Cię do Libster Award! :)
    Więcej informacji u mnie na blogu --- > http://backforyouaww.blogspot.com/2013/02/libster-award.html :D

    OdpowiedzUsuń
  55. No to teraz czas na śmieszny imagin!! A ten jest naprawdę świetny!

    OdpowiedzUsuń
  56. God Damm... wariuję na Twoim punkcie!!!
    wyślij to do redakcji, nie wiem, niech Cię ludzie znają, bo właśnie tego jesteś warta!!!

    przyznam, że ja też staram się pisać imaginy, ale nie jestem pewna, czy je opublikować gdzieś, bo po przeczytaniu Twoich, to moje to dno... :'C

    OdpowiedzUsuń
  57. nominowałam cie do Versatile Blogger Award :)
    szczegóły tutaj: http://you-are-mine-i-am-yours.blogspot.com/2013/02/versatile-blogger-award-2.html

    OdpowiedzUsuń
  58. Jejku. Jaki idealny *.* Cudowny imagin! Zamiast uczyc sie na sprawdzian z matmy czytam waszego bloga ;3 Musze sobie go dodac do ulubionych! Czekam na kolejne, i wiecej takich romantycznych dawajcie! :))
    -@andzelikaab

    www.directionersimaginy69.blogspot.com

    PS: Haha, chyba jestem 69 komentarzem ;3

    OdpowiedzUsuń
  59. BOSKi . !
    JUĆKA

    OdpowiedzUsuń
  60. Cudo , cudo i jeszcze raz cudo *O* Kocham twoje imaginy i wiem że ,liczysz na szczere komentarze . Piszę to prosto z serca . Uwielbiam ciebie tak jak i twoje prace. Jeden z najlepszych blogów, na jaki kiedykolwiek wchodziłam. A uwierz mi było ich bardzo dużo :) Życzę dalszej weny :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Mówiłam już,że zakochałam się w tym imaginie? Nie... to uwierz mi, że bardzo. ♥ Poprawiłaś mi humor tym imaginem. JESTEŚ NAJCUDOWNIEJSZA! <3

    OdpowiedzUsuń
  62. Najlepszy jaki czytałam ! ;3 świetna jestes ! ;3

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za komentarz :) Czytamy każdy!