Chyba się popłaczę :(( Hazzuś nie rób mi tego. Mogę już tylko liczyć, że to ustwaka żeby promować Tay i 1D.
nie wiem kiedy o kim pisałam, dlatego daję Wam wolną rękę, Wpisałam co prawda imię Zayn'a ale możecie je zamienić. Poniedziałek - Lou albo Liam <3
Włączcie koniecznie, obowiązkowo Turn Your Face
(piękne, najlepsza solówka Perrie<3)
"Cause you turn your face
And now I can't feel you anymore
Turn your face
So now I can't see you anymore
Walk away until you’re not standing at my door
Turn your face, walk away and stay
Turn your face"
Miłość. Co to właściwie jest? Uczucie? Osoba? Nie. Według mnie miłość to cichy zabójca, który najpierw chwyta cię mocno i nie che puścić, potem zaczyna dusić w swoich sidłach aż w końcu zostawia cię na pastwę losu. Jesteś bez uczuć, sam, opustoszały – martwy. Jednak pomimo tego ciągle ślepo szukasz miłości. Dlaczego? Bo jej potrzebujesz. Jesteś człowiekiem – potrzebujesz miłości, bezpieczeństwa i akceptacji, dlatego też po każdym miłosnym niepowodzeniu podnosisz się i szukasz dalej łudząc się, że kiedyś znajdziesz tą prawdziwą miłość. Masz złamane serce, którego kawałeczki może poskładać tylko ONA.
- Zostaw! Nie dotykaj! Zo- staw mnie w spokoju!!! – krzyczała.
- Ale [T.I], proszę zostań. – kolejny raz chwyciłem jej rękę.
Wyrwała ją z impetem, wzięła swoją torebkę i podążyła w kierunku wyjścia. Jej twarz powoli się oddalała aż w końcu znikła mi z oczu. Przekląłem w duchu, że za nią nie pobiegłem. Ale co by to dało? Kolejna kłótnia? Bez sensu. Od miesięcy nie robiliśmy nic innego tylko się kłócimy. To z mojego powodu, to z jej. Ludzie ciągle się mnie pytali dlaczego ze sobą nie zerwiemy. Nie pasujemy do siebie. [T.I] jest młodsza, zupełnie inna ode mnie. Odpowiedź jest prosta. Kocham ją, ale nasza miłość była trudna. Musiała na każdym kroku pokonywać wiele przeszkód.
Pogrążony w smutku i złości usiadłem na podłodze i schowałem swoją głowę w kolanach. Łzy bezsilności lśniły na moich policzkach.
- [T.I] wróć. – szeptałem ja mantrę.
Minęło twa tygodnie. [T.I] nie wróciła. Słuch po niej zaginął. Nie odezwała się, nie pokazała. Nic. Zacząłem jej szukać. Dzwoniłem do jej rodziców, znajomych. Nikt jej nie widział. Nikt o niej nie słyszał. Zacząłem się martwić, aż w końcu zgłosiłem jej zaginięcie. Policja rozpoczęła poszukiwania w całej Wielkiej Brytanii, później Europie. Sprawdzano wszystkie miejsca. Mijały dni, tygodnie, miesiące, a [T.I] nie wróciła. Ja pogrążałem się w coraz to większej desperacji, coraz większym smutku i bezsilności. Schudłem, nie byłem już nawet w stanie koncertować. Cały dzień czekałem z komórką w dłoni. Liczyłem, że policja ją znajdzie. Nie zorientowałem się nawet jak od jej zaginięcia minął rok.
- Zayn, idziesz z nami na imprezę? – zagadnął Harry.
- Nie, nie mam ochoty. – odparłem.
Miałem już iść na górę do swojego pokoju kiedy poczułem czyiś silny uścisk na moim ramieniu. Odwróciłem się. Harry patrzył na mnie poważnie.
- Słuchaj, rozumiem, że to przeżywasz. [T.I] jest dla ciebie ważna, ale minął już rok. Pora się pozbierać i żyć dalej. – powiedział.
Nie odpowiedziałem. Patrzyłem na niego z niezrozumieniem.
- Kochałeś ją, ale ona nie wróci. – dodał.
- A co ty możesz o niej wiedzieć?! – zapytałem z wyrzutem, po czym pobiegłem na górę.
Tam zatrzasnąłem drzwi i usiadłem na parapecie. Potrzebowałem samotności. Spojrzałem za szybę. Krolple deszczu uderzały o nią dźwięcząc przy tym. Na ulicach ludzie chowali się przed burzą, która się zbliżała. Niebo było czarne i zachmurzone.
- Zupełnie jak ja. – pomyślałem.
Chuchnąłem na szkło i narysowałem palcem serduszko. Napisałem w nim imię swoje i [T.I]. Po chwili je starłem, a gorzkie łzy popłynęły z moich oczu.
- Czemu, czemu?- pytałem.
Choć minął już rok ja nadal nie mogłem się pozbierać. Każdego dnia wspominałem jej melodyjny głos, pełne usta, które całowały mnie na dobranoc, oczy pełne głębi i uczuć oraz śliczne włosy, którymi tak bardzo kochałem się bawić. Ten obraz nie wychodził z mojej głowy. Nawet gdy na chwilę zapomniałem o [T.I] wspomnienia znowu wracały, a ja płakałem całą noc. Tak trudno jest zapomnieć, o osobie którą się kocha chociaż wiadomo, że już nigdy się jej nie zobaczy.
[T.I], a dokładniej jej grób znaleziono kilka miesięcy później. Zginęła w wypadku samochodowym dziesięć miesięcy temu, ale nikt nie mógł ustalić jej danych. Dopiero po badaniach dna. O, no i [T.I] była ze mną w trzecim miesiącu ciąży. Straciłem ją jak i nasze nienarodzone dziecko. Tak cholernie żałuję, że wtedy za nią nie pobiegłem. Tak cholernie żałuję, że nie mogę cofnąć czasu.
Krótki trochę, ale chyba nie taki zły :P Co myślicie? Skomentujcie, skrytykujcie <3
+ Zapraszam na opowiadanie LINK
By Klaudia
Jest przepiękny. Po prostu cudowny.
OdpowiedzUsuńW poniedziałek napisz o Lou :)
LEXI
Jeju on jest super!!! ja płaczę!!! kocham twoje imaginy!
OdpowiedzUsuńCudo.. ja płacze !!!
OdpowiedzUsuńznów mam łzy w oczach!
OdpowiedzUsuńJestes cudowna dziekuje
Dopiero się pomalowałam i już makijaż spłyną z łzami zajebisty :*
OdpowiedzUsuńFajny:D
OdpowiedzUsuńa tak wogole, dziewczyny. To wiecie co chcecie pod choinkę? ;D
na pewno coś z 1D ;)
UsuńZosia Malik
sliczny *_*
OdpowiedzUsuńtooyoungtooforever.blogspot.com
Pięknyyyy...<3
OdpowiedzUsuńRyczę...
krótko i zwięźle..zajebisty!!!
OdpowiedzUsuńO Boże. To jest jeden z Twoich najlepszy imaginów. Jest po prostu cudowny! Perfekcyjnie Ci to wyszło. Każde słowo idealnie z sobą współgra.
OdpowiedzUsuńa jeszcze ta piosenka... ♥
piękne ♥
http://opowiadaniabyasia.blogspot.com/ - wpadniesz , pokomentujesz, polecisz ? ; > Bd wdzięczna <3.
OdpowiedzUsuńa napiszesz z hazzą,? proszęęę , kocham cię :)
OdpowiedzUsuńjejku, to jest... to jest piękne! ♥
OdpowiedzUsuńnie wiem co napisać...
jest idealny, cudowny, genialny no i wzruszający,
kocham too! ♥
Jest cudowny tak jak każdy. Proszę napiszesz coś o Niallu ^_^
OdpowiedzUsuńśliczny a jak byś pisała o Louise to zadedykowała byś mi?
OdpowiedzUsuńharry, prosimy !
OdpowiedzUsuńJest śliczny!:* Kocham cię za te imaginy! : 3 Napisz coś o Lou <3 albo o Hazie! ;* Klaudia Styles
OdpowiedzUsuńNo u mnie też biało! XD ... Poszłam po szkole na sanki ale zjezdzalam na dupie bonie mieli$my sanek ;D Wyglądałam jakbym się kąpała... A jeszcze podróż w autobusie... Wcale nikt sir na mnie nie patrzył! XD Klaudia Styles
Usuńa miej więcej kiedy dodasz imagina i z kim (team harry) proszę. harry forever :3
OdpowiedzUsuńTakie pytanko.
OdpowiedzUsuńJak WY czytacie T.I.
Wiem jak to sie czyta tylko pytam z zaciekawienia
Ja czytam ty-i
;)
T.I - twoje imie :)
UsuńJoł...:) Ten imagin wymiata, aczkolwiek za dużo tych smutasów , nic mi się po nich nie chce robić i tylko smutna jestem.
OdpowiedzUsuńMoja Rada :
Mogłabyś pisać na zmianę smutny/wesoły Plz, nie to , że ja Ci każę czy coś tylko zrób jak uważasz ale i tak mi się podoba jak piszesz.
łzy w oczach obowiązkowe :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny :)
Świetny! Ale napisz jakiś wesoły ;x.
OdpowiedzUsuńAlek
Jak zawsze boski ? Po co ja to pisze , sama wiesz najlepiej :) Napiszesz coś światecznego o Hazzie ? I bardzo długiegooooooooooooo ? Ale jak nie dasz razy to też przeżyje :*
OdpowiedzUsuńMam pytanie,jak zrobiłyście ten kursor bo jest świetny ? A co do imagina jest zajebisty !
OdpowiedzUsuńOł, prześliczny *,*
OdpowiedzUsuńMiałabyś czas napisać coś takiego tylko dłuuuższego o Niallu ? ;*
aaaaa *____* super .! <3
OdpowiedzUsuńświetny ;3
OdpowiedzUsuńŚwietny. Naprawdę super!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie:
http://onedirectionlove19.blogspot.com/
Kocham imaginy z Zaynem. Ten jest świetny.. i jeszcze ta piosenka. <3
OdpowiedzUsuńJak ja kocham Twoje imaginy.. ♥
Szczerze? Dał mi dużo do myślenia... <3
OdpowiedzUsuńsuper !!!!! Morze niektuzy ich nie lubiom ale ja nie naleze do tych osub
OdpowiedzUsuńSiper ;)
OdpowiedzUsuńPolecam tego bloga http://kiss-you-1d.blogspot.com/2012_12_01_archive.html
O Liamie następny zrób ^^
OdpowiedzUsuńprzepiękny;)
OdpowiedzUsuńCzytam imaginy na tym blogu od dzisiaj i ten mnie bardzo zawiódł, nie czułam czegoś takiego jak przy innych, koniec zupełnie do dupy żądam więcej akcji i happyand'ów
OdpowiedzUsuń