środa, 19 grudnia 2012

Imagin

Witajcie! Do świąt juz tylko kilka dni!!! Jej nie mogę się doczekać :P A tak w ogóle to dziś wasza mądra Klaudia glebnęła się z tysiąc razy. Raz po wyjściu z domu, drugi na schodach w szkole ( przed panią z geografii) i jeszcze o własne sznurówki. Nie wspominam o tym jak wracałam do domu. Głupie buty Emu ^^
A tak w ogóle to ostatnio zastanawiam się czemu Taylor wszędzie łazi z Harry'm. Nawet do tatuażysty?! Nie zdziwiłabym się jakby się okazało, że łazi za nim do kibla -,-

Harry część druga

PROSZĘ włączcie sobie People Help The People


Biegłam ile sił w nogach. Harry oczywiście ruszył za mną w pogoń. Gdyby nie to, że zgubiłam go na którymś skrzyżowaniu zaraz by mnie pewnie dogonił. Zatrzymałam się w parku. Usiadłam na ławce i wzięłam głęboki oddech. Nie wiem czemu, ale wcale nie chciało mi się płakać i nie było mi przykro. Czułam tylko dużą pustkę w sercu, zupełnie jakbym straciło kogoś bardzo ważnego. Nie wiedziałam jak uciszyć to dziwne uczucie. Było mi wstyd, ale przed czym? Zapewne przed samą sobą. Nic też dziwnego.
Podniosłam się z ławki i powolnym krokiem ruszyłam w kierunku domu. Była wigila, ludzie siedzieli przy stołach i świętowali, a ja włóczyłam się po mieście. Było zimno, mróz drażnił moje policzki, a śnieg moczył ubranie. W końcu jakoś dowlekłam się do mojego bloku. Ku mojemu zdziwieniu na klatce schodowej dojrzałam jakiegoś młodego chłopaka. Leżał spity pod moimi drzwiami nie reagując na nic. Podbiegłam do niego, to był Harry. Spał na wycieraczce mrucząc coś pod nosem. Widać, że był pijany. Otworzyłam prędko mieszkanie i pociągnęłam go do środka. Ułożyłam go na dywanie w salonie i przykryłam kocem.
- [T.I] to dziwka! – usłyszałam nagle,
Odwróciłam się w stronę Harry’ego. Krzyknął coś i znowu zasnął. Zrobiło mi się smutno kiedy to usłyszałam, ale przecież był pod wpływem. Odetchnęłam głęboko i położyłam się spać.
W nocy obudziły mnie jakieś dziwne odgłosy dobiegające z łazienki. Zaniepokojona zapukałam cicho do środka. Nikt nie odpowiedział, więc weszłam. Harry kucał przed umywalką i wymiotował.
- Jak się czujesz? – spytałam niepewnie.
Chłopak gwałtownie się odwrócił i spojrzał na mnie.
- Niedobrze. – mruknął pod nosem i znowu nachylił się nad muszlą.
Podeszłam do niego bliżej, bałam się go dotknąć. Bałam się, że mnie odtrąci. Położyłam dłoń na jego ramieniu, nie ruszył się. Zaczęłam masować delikatnie jego plecy. W końcu kucnęłam obok niego i pogłaskałam jego brązowe loczki. Przymknął lekko powieki. Uśmiechnęłam się do niego.
- Przyniosę ci wodę. – powiedziałam.
Harry pokiwał tylko głową.
    *Po południu*
Położyłam Harry’ego spać. Sama też położyłam się na kanapie, znużona nocnym czuwaniem nad chłopakiem nie zauważyłam nawet jak zasnęłam. Gdy otworzyłam powtórnie oczy zauważyłam Hazzę, który chodził dookoła fortepianu stojącego w rogu pokoju. Po chwili usiadł na stołku i zaczął wygrywać pierwsze dźwięki. Kochałam jak grał mi na tym instrumencie. Sama tego nie umiałam, sprzęt stał tylko w mieszkaniu i je zagracał, ale Harry sprawiał, że na nowo ożywiał. Podeszłam do niego bliżej. Loczek posłał mi uśmiech, a ja oparłam się zaciekawiona o fortepian. Wtedy Harry zaczął śpiewać.
- God knows what is hiding in those weak and drunken hearts guess he kissed the girls and made them cry. – spojrzał na mnie.
- People help the people. And if your homesick, give me your hand and i'll hold it. People help the people. – piosenka Birdy zaczęła rozbrzmiewać w całym mieszkaniu.
Głos Harry’ego mnie hipnotyzował. Wsłuchiwałam się w każde słowo, łzy popłynęły po moich policzkach. Wiedziałam, że piosenka była iluzją do naszej wczorajszej rozmowy.
- God knows what is hiding, in this world of little consequence. Behind the tears, inside the lies. – po tych słowach najzwyczajniej w świecie się popłakałam.
Podbiegłam do Harry’ego i mocno się w niego wtuliłam. On przestał grać i odwzajemnił uścisk. Posadził mnie na swoich kolanach.
- Przepraszam, przepraszam, że cię okłamywałam, że ci nie powiedziałam. Bałam się, że cię stracę, że nie zrozumiesz. – wydukałam.
- Spokojnie. – głaskał moje rozczochrane włosy.
Otarł mi łzy z policzka i chwycił rękami moją twarz. Nasze oczy spoglądały na siebie.
- [T.I] daj sobie pomóc. Przecież nie musisz się sprzedawać. Możesz żyć normalnie. – mówił.
- To nie jest takie proste. – tłumaczyłam.
- Jest. Tylko pytanie czy masz odwagę i wystarczająco siły aby z tym skończyć. – przybliżył nasze twarze.
- Harry, to nie ma sensu. – spuściłam wzrok.
- A czy to ma w takim razie sens?
Chłopak złączył nasze usta w pocałunku. Z każdą chwilę go pogłębiał. Objął mnie w talii i całował.
- Harry…- szepnęłam.
- Kocham cię [T.I], kocham. – wymruczał.
Popatrzyłam na niego z powagą.
- Zmienię się, dla ciebie. – pocałowałam go w policzek.
Usta chłopaka rozszerzyły się w szczerym uśmiechu. Przytulił mnie i powiedział:
- A tak w ogóle to wesołych świąt, Skarbie.

Wiem, wcale nie świąteczny, ale inne będą lepsze. A tak w ogóle to w poniedziałek szykuję dla Was "special imagine" - taki wigilijny :P

+ Nowy rozdział opowiadania klik i imaginy klik :D

                                                                                                          By Klaudia

14 komentarzy:

  1. Ach...cudowny !
    Warto było czekać ! ;)
    Pierwszy raz ucieszyłam się, że mój komputer ciągle odświeża waszą stronę. Czytałam poprzedniego posta (pod tym) po czym nagle się odświeżył i ujrzałam twój imagin ♥
    Włączyłam piosenkę (Gangnam Tube^^), którą uwielbiam dzięki siostrze (przy okazji pozdrawiam ją) i rozkoszowałam się twoim imaginem.
    Przyznam, że troszkę krótki, ale cudowny - romantyczny, troszkę smutny - po prostu wszystkiego po trochu ;D
    Czekam na ''special imagine'' z niecierpliwością ;)


    ~~~Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. super imagin masz wielki talent. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. KOCHAM TOOOOOO!!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny imagin :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Japierdole...sory za źle słówko.zarąbisty imagin. Zrobisz potem o Niall'u dla mnie .??? -Juli*

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz talent! Akurat w środę, kiedy miałem sprawdzić.
    A.S.

    OdpowiedzUsuń
  7. pierwsza część wspaniała i ta też. gratuluję talentu:**

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam nadzieje że będzie dłuższy.. ale i tak jest wspaniały! : ** Gratuluje talentu! <3

    Klaudia Styles

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurde no... miałam już napisany dłuuuugaśny komentarz, w którym rozpisałam się na temat tego, że imagin piękny i wgl. I wtedy... zawiesił mi się komputer! Tak więc niestety nie chce mi się pisać tego samego drugi raz. Jesteś po prostu świetna i tyle! Następnym razem postaram się dodać coś bardziej oryginalnego od siebie :)
    ~Nexie

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny :) i bardzo prosze napisz jakiś imagin o Niallu będę wdzięczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. genialne *O* świetnie piszesz ! przy okazji zapraszam do mnie http://myworldmyrulesmydecisions.blogspot.com/ : )

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za komentarz :) Czytamy każdy!