Siemmaaa! Jaka u Was pogoda, bo u mnie różnie. Wiele z Was chce abym napisałaa coś o sobie - zastanowię się. Na razie macie kilka imaginów:
Polecam piosenki naszych kochanych chłopaków: What Makes You Beautiful, One Thing
Louis
Wybrałaś się z Louis'em do Nowego Jorku. Jesteś w hotetlu i rezerwujesz pokoje.Lou przynosi Wasze bagaże. Recepcjonista prosi cię o dowód, ale jesteś jeszcze niepełnoletnia i go nie masz.
- Jeśli nie masz żadnego dokumentu potwierdzającego twoją tóżsamość nie możesz dostać pokoju. - facet robi dziwną minę.
Na szczęście Lou zaraz przychodzi i ratuje sytuację.
-W takim razie proszę dać nam pokój na mój dowód. - wyciąga z tylnej kieszeni porfel i schowany w nim dowód.
- Proszę. - mówi wręczając go.
- A czy ta młoda pani to pańska rodzina. Inaczej nie mogę dokonać rezerwacji. - recepcjonista pozostaje nieugięty.
-Eeee....yyyyy....eeee. Tak to moja siostra......przyrodnia. Mamy inne nazwiska, bo mamy innych ojców. Dokładnie yo moja sostra przyrodnia. - chłopak bez problemu załatwia sprawę.
Recepcjonista w końcu daje wam wyczekiwany pokój. Biorą wasze bagaże, a wy możecie spokojnie dojść do do kwatery. Na koryarzu śmiejecie się na cały głos. W pewnej chwili Loui daje ci soczystego buziaka prosto w dzióbek. Recepcjonista najwidoczniej to zauważa, ponieważ gdy rano wychodzicie z hotelu mówi do Louis'a:
- A czy pan wie, że związki kazirodcze są nielegalne.
- Odczep się facet. - mówi śmiejąc się
Potem szepczesz mu na ucho:
- Powiem ci, że cieszę się, że nie jestem twoją siostrą.
Całujecie sie i idziecie na zakupy.
Zayn
Zayn prosi cię żebyś wyjęła z jego spodni klucze podczas gdy on bierze prysznic. Zaglądasz do kieszeni i znajdujesz w niej małą karteczkę z czyimś numerem telefonu i dodatkowo narysowanym serduszkiem. Wkurzasz się i bez wahania wchodzisz do łazienki. Zayn właśnie skończył sie myć i stoi owinięty samym ręcznikiem. Woda spływa po jego umięśnionym torsie, a ty na chwilę znowu toniesz w jego oczach patrzących na ciebie ze zdziwieniem. Jednak szybko przypominasz sobie co masz zrobić.
-Co to ma być?! No proszę powiedz mi!!! Czyj to numer?! Może jakiejś modelki, aa może tej całej Perrie, co?!! - krzyczysz machając ową karteczką przed oczami chłopaka.
Zayn spokojnie jakby nigdy nic mówi:
-Kochanie...
-Co???!!! - jesteś wkurzona jak osa.
- Kochanie, ale to twój numer. - Zayn uśmiecha się.
-Mój?- pytasz ze zdziwieniem.
Oglądasz karteczkę dokładnie i....wszystko sie zgadza. To twój numer. Uspokajasz się, ale nadal nie wiesz po co Zayn nosi w spodniach karteczkę a twoim numerem komórki. Przecież spotykacie sie już kilka miesięcy i chłopak zdążył go zapamiętać.
- A po co ci ta kartka? - pytasz łagodnym już głosem.
Zayn trochę się czerwieni, zabiera ci karteczkę z rąk i zmieszany mówi cichutko:
- No bo to jest pamiątka.
-Czego?
- Na tej karteczce pierwszy raz zapisałem sobie twój numer telefonu. To było przy naszym pierwszym spotkaniu i od tej pory noszę ją zawsze przy sobie żeby mi ciebie przypominała.
-Och, to takie słodkie. - zaczynasz się rozklejać.
Przytulacie się do siebie mocno i dajecie sobie po soczystym buziaku.
Liam
Liam wyjechał z zespołem na trasę koncertową, ty masz się zająć jego żółwiami. Uważasz, że dasz sobie radę. W końcu to tylko para mało ruchliwych gadów. Na dodatek twój chłopak przed wyjazdem wszystko dokładnie ci wytłumaczył. Jednak zadanie cie przerasta. Chcesz sie pobawić z żółwiami, więc je wyciągasz. W między czasie czujesz się głodna i postaniawiasz pójść do kuchni po batonik. Gdy wracasz zauważasz, że jednego zwierzaka brakuje! Szybko pakujesz resztę do akwarium (nie wiem do końca gdzie mieszkają żółwie, ja mam tylko świnkę morską) i zaczynasz szukać zguby. Zaglądasz dosłownie wszędzie. Zaczynasz panikować, bo żółwie to coś co Liam bardzo kocha, może nawet bardziej od.....ciebie. Nie wiesz co robić, dni mijają, a żółwia nie ma. W końcu nadchodzi dzień powrotu z tarsy. Jesteś przerażona, ale masz już plan.
- Cześć [T.I]! Co słychać? Tęskniłem.- Liam wchodzi do domu i całuje cię w czoło.
Już ma wchodzić do salonu. Gdy mówisz:
- O nie wchódż tam. Chodźmy do restauracji na kolację, na pewno jesteś głodny skarbie.
-Ok. Ja tylko chciałem zobaczyć jak sie mają moje żólwie. - Liam jest troszkę zdezorientowany.
- Mają się świetnie, doprawdy. - wymigujesz się na wszystkie sposoby.
Jednak chłopak nie jest głupi. Przyciąga cię do siebie i pyta:
-Co się stało?
-No bo ja ja znaczy on - jeden z tych żółwi on mi uciekł i nie mogę go znależć. - spuszczasz głowę.
Liam sie uśmiecha, całuje cię i idzie do lodówki. Wyciąga liść sałaty i woła żółwia. Nagle mały pancerzyk wychodzi z zza szafy aby zjeść zielsko. Patrzysz jak wryta nie mogąc uwierzyć,że tam był.
Na szczęście zdążyłam jakieś dodać. Jak się Wam podobają? Komentujcie, staram się wykorzystać każdą dawaną przez Was radę. A tak w ogóle to dziś mecz Polska : Rosja. Pamiętacie? Kibicować dziewczyny :)
By Klaudia
NAWET FAJNE TYLKO BYŁABYM WDZIĘCZNA GDYBYŚ NIE UŻYWAŁA SŁOWA SOCZYSTEKO TAK DZIWNIE BRZMI ...
OdpowiedzUsuńZ Liamem najlepszy :D
OdpowiedzUsuńfajne, fajne zapraszam na swojego bloga http://1d-for.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńzajebisteeeeee włąsnie o to mi codziło ,POLEPSZYŁAŚ MI HUMOR:ptak trzymaj tylko troche dłusze w napieiu aby trzymało nas :P .\Jak masz troche czasu mozesz wymieszac zabawne ze smutnym czy cos
OdpowiedzUsuńsłotko papa :)))
Twoje imaginy są megaaa ! :D I zgadzam się z 1 komentarzem, że słowo "soczystego" dziwnie brzmi :)
OdpowiedzUsuńJedno ci powiem : KOCHAM CIĘ ! :D te imaginy były najlepsze ze wszystkich *.* z Lou śmieszny , z Zaynem śmieszny a zarazem słodki i z Liamem też meeega ! :D
OdpowiedzUsuńOczywiście kibicuję ! :D
Fajny zapraszam do mnie ;)http://blogasiizuzy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńtwoje imaginy są świetne dodawaj jak najwięcej :D chce żebyś zostałą na stałę na blogu bo zawsze lubiłam czytać imaginy ale żadko kiedy były ale i tak świety blog
OdpowiedzUsuńWszystkie boski jak zawsze . Fajnie że jest tu dziewczyna, ktora zajmuje się wyłącznie imaginami ;)
OdpowiedzUsuńNapisz o sobie, bo nie mogę wytrzymac. Masz taaaka wyobraznię i bd mi glupio jezeli okaze sie,ze jestes 10-latką. ;p
OdpowiedzUsuńNo dobra, przekonałyście mnie. Jutro dodam notke o sobie i spokojnie nie mam 10 lat. Jestem starsza ;P
OdpowiedzUsuńnawet fajne :) :)
OdpowiedzUsuńtak, napisz o sobie, jestem ciekawa ile masz lat i wgl. :) :*
M.
ŚWIETNE !!
OdpowiedzUsuńojejkuu ! jaki świetny o Zayniee !! <3
OdpowiedzUsuńhaha ;p Liam i Zayn - naj <3
OdpowiedzUsuń[http://imaginy-one-direction-fans.blogspot.com/]
bardzo fajny imagin
OdpowiedzUsuńsuper imagin . < 33
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie . ; ]]
http://onedirectiontujulia.blogspot.com/
Hehehe ... świetneee ;*
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas --->http://szalonepisarki-imaginy.blogspot.com/
nowe imaginy
Hehehe ... świetneee ;*
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas --->http://szalonepisarki-imaginy.blogspot.com/
nowe imaginy
z Zaynem słodki śmieszny i jeszcze fajne jest to że on stoi w samym ręczniku z Liamem jest mega z Loisem jest śmieszne i kochane
OdpowiedzUsuńWhat's Happening i'm new to this, I stumbled upon
OdpowiedzUsuńthis I have discovered It absolutely useful and it has
helped me out loads. I'm hoping to give a contribution & aid other users like its aided me. Good job.
Here is my web page http://puregreencoffeediet.webs.com/
Solid stuff here on blogger.com, dude. I actually like what you have obtained here, certainly like what you're saying and the way through which you say it. You've taken the
OdpowiedzUsuńeffort to make it all at once entertaining and intelligent.
I cannot wait to learn much more from you. This is really a superb web
site.
Here is my web site óptico
Z Zayenm zajebisty
OdpowiedzUsuńImaginy zarąbiste.Słowo SOCZYSTEGO faktycznie brzmi dziwnie.Poza tym imaginy perfekt.
OdpowiedzUsuńzajebiste <3 jestes w tym naprawde dobra mozesz rozgłosić ???https://www.facebook.com/pages/As-perfection-as-One-Direction-Impossible-/351828121586971?fref=ts
OdpowiedzUsuńHAhahaha zajebiste :D
OdpowiedzUsuńMrrrr soczysty super brzmi
OdpowiedzUsuńŚwietniee..piszesz zapraszam do mnie http://scenariuszautorstwalosu.blogspot.com/ :) dopiero zaczynam :)
OdpowiedzUsuńJestem jdabrowsky ,czyli mały żółwik
OdpowiedzUsuń