sobota, 8 września 2012

Imagin

Hej! Właśnie przed chwilą weszła na bloga i co widzę? 1000000 wejść. To wspaniałe, no i wczorajsze (przed wczorajsze zależy jak kto liczy) VMA, no po prostu szok!!! A to wszystko dzięki True Directioners <3 No, a teraz imaginy. Będą nowe godziny publikowania, bo niestety we wtorki i czwartki późno kończę, więc przesuwam imaginy na PONIEDZIAŁKI, ŚRODY i SOBOTY. Mam nadzieję, że zrozumiecie i wybaczycie zamieszanie :)

Zayn

KONIECZNIE posłuchajcie Lullaby


So just give it one more try
To a lullaby
And turn this up on the radio
If you can hear me now
I'm reaching out
To let you know that you're not alone...


- Czego ty znowu chcesz?! - z pokoju obok dobiegają krzyki małego dziecka.
Zayn niechętnie się podnosi i wyciąga Małą z łóżeczka. Bierze ją na ręce i nerwowo kołysze. Gdy się uspokaja kładzie ją z powrotem i wraca na kanapę. Nie dane jest mu jednak długo odpocząć. Dzwoni komórka.
- Czego? - Zayn jest wyraźnie zniechęcony.
- To ja Liam. Jak się trzymasz stary? - pyta.
- A jak ma być? - odpowiada również pytaniem.
- Chciałem się zapytać czy może zając się z Danielle Małą, wtedy mógłbyś odpocząć. - proponuje.
- Eee, nie wiem. - mówi.
- Przyda ci się trochę czasu dla siebie. Może jakieś spotkanie ze znajomymi. - dodaje.
- Dobra, dzięki. - zgadza się w końcu.
- No to będziemy za pół godziny. - odkłada słuchawkę.
Gdy Liam i Danielle przychodzą zastają Zayn'a śpiącego przed telewizorem. Budzi się jednak po chwili.
- O! już jesteście. Sorry, ale Mała nie śpi w nocy, ja też nie. - unosi lekko kąciki ust.
- Nie ma sprawy. Jak chcesz to śpij. - sugeruje Dan.
- Nie. Jeżeli pozwolicie to pójdę się przejść. - wstaje.
- Spoko. O córę nie musisz się martwić. - mówi Payne.
Zayn ubiera sie i wychodzi. Stara się uniknąć papparazi.Gdy jest na cmentarzu zatrzymuje sie przy granitowej płycie z twoim imieniem, nazwiskiem oraz datą urodzin i śmierci.
- Czemu mnie zostawiłaś [T.I]? - nie powstrzymuje łez napływających mu do oczu. - Ja sobie nie radzę.
Nie wytrzynuje. Upada na kolana. Od twojej śmierci minął miesiąc. Jednak Zayn'owi wydaje się, że minął zaledwie dzień. Nie ma już siły. Jak nie dziecko, to koncerty albo jakieś wywiady, na których trzeba udawać, że wszystko gra.  To za dużo dla 19 - letniego chłopaka. Nie daje rady, ani psychicznie, ani fizycznie.
- [T.I] czemu zostawiłaś mnie akurat wtedy kiedy najbardziej cię potrzebowałem? - łzy spływają po jego bladych policzkach.
Zdesperowany opiera się o rosnące obok drzewo i chowa głowę w kolanach. Biedny, stracił to na czym najbardziej mu zależało, to co najbardziej kochał. Nic nie jest w stanie mu ciebie zastąpić. Każdego dnia wspomina wasze wspólnie spędzone chwile: pierwsze spotkanie i randka, wakacje spędzone nad morzem, a najbardziej dzień w którym powiedziałaś mu, że zostanie ojcem. Pomimo tego, że miał wtedy niespełna 19 lat ucieszył się. Jednak szczęście nie trwało długo. Później okazało się, że masz nowotwór. Twój młody organizm nie wytrzymał porodu...
- [T.I]! - jego głośny płacz roznosi się po całym cmentarzu.
Zdesperowany w końcu zasypia oparty o konar drzewa.
- Zayn! Zayn! Nie poddawaj się! Masz dla kogo żyć, dla naszej córki. Masz przyjaciół, którzy ci pomogą i mnie. Kocham cię, kocham cię i nigdy nie przestanę...
- [T.I]. - uśmiecha się przez sen.
Gdy wreszcie się budzi czuje w sobie jakąś zmianę.
- Też cię kocham. - patrzy na grobową płytę i wraca do domu.
W domu
- Hej kochani! - Zayn uśmiecha się gdy widzi, że przyszli też Harry, Niall i Lou. - Jak dobrze was widzieć.
Wita się z nimi po czym podchodzi do leżącej na kocyku dziewczynki.
- Cześć  Słoneczko. Tatuś za tobą tęsknił, wiesz? - bierze ją na ręce.
- A wiesz już jak będzie miała na imię? - pyta z buzią pełną pizzy Niall.
- Wiem.[T.I]. - odpowiada przytulając ją do siebie.


Podoba się Wam? Skomentujcie, proszę :)




                                                                                                              

                                                                                                                                By Klaudia

45 komentarzy:

  1. Jakii piękny ! Poryczłąm się, cuuudowny ! Brak słów ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Płacze.. świetne piszesz te imaginy , cudo po prostu cudo !

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawie się poryczałam :( Zayn!! <3333
    Masz talent! Zajebisty rozdział :) Proszę pisz więcej o Zaynie:P
    Już nie mogę doczekać się poniedziałku! Oczywiście czekam na next :)
    Pozdro xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Super. Pisz dalej. świetnie dobrana piosenka. Moja ulubiona. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny ,ale czemu zawsze musimy umierać ,napisz też coś wesołego

    OdpowiedzUsuń
  6. Smutne ale fajne ;**************

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne :) poryczałam się cudnie piszesz i ogólnie zajebiaszcza laska z ciebie
    I mała prośba ola_luv1D mój twitter proszę follow bo stary TT mi się zablokował:[ oczywiście follow back :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ogólnie jest fajny ale czemy taki smutny? pisz weselsze!! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny, świetny, świetny! No po prostu zatyka!

    OdpowiedzUsuń
  10. cudne.!! jak to czytałam to miałam łzy w oczach.;D

    OdpowiedzUsuń
  11. super, pobeczałam się na końcówce

    OdpowiedzUsuń
  12. http://fraiseprincesse.blogspot.com/ - zapraszam na moje opowiadanie , co prawda pierwszy rozdział dopiero , ale liczy się to , że ktoś wejdzie ;33 PS. zajebisty imagin <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny ! <3
    pisz więcej z Zaynem ! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny *.* Zayn z córeczką <3 no normalnie cud nad cudami :)
    Też proszę pisz więcej z Zaynem bo są prześliczne <3

    OdpowiedzUsuń
  15. + cudne zjęcie Malika na koniec <3

    OdpowiedzUsuń
  16. O matko . Aż się prawie popłakałam . Pisz takich więcej . Tylko może trochę weselszych . A no i zdjęcie Maliczaja cudowne jak zawsze . I ♥ One Direction

    OdpowiedzUsuń
  17. Maliczeja xdd Ahahahahahahh xd ! Nie no ...Tylko Directioners tak potrafią . ! <3
    Love U Directioners . <33

    OdpowiedzUsuń
  18. ryczeee ^^ jest cuuuuuudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowny jest ;) pisz takich więcej, aż się popłakałam. Teraz napisz z Niallem ;*

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękny. ♥

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam <3 zakochałam się w tym imaginie :) zresztą wszystkie są piękne xd piękne zdjęci Zaynianowskiego na koniec <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Więcej imaginów :D uwielbiam je czytać :) Ten oczywiście jak zwykle piękny <3

    OdpowiedzUsuń
  23. płaczę <3 Dobrze ze dajesz do imaginów piosenki bo dają dobry nastrój ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. cudowny *.* awww jakoś łzy mi lecą niechcący. nie lubiłam tej piosnki ale teraz jej słucham cały wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaaaajebsistee *.*

    OdpowiedzUsuń
  26. Jaki piękny imagin.. <3
    Świetny pomysł na Zayna z córeczką.
    Normalnie płaczę pisząc to.. Wzruszyłam się.. Dawno tak nie płakałam czytając imagina. Dzięki.. Ten jest genialny.. ♥

    OdpowiedzUsuń
  27. Super !!!!
    Czekam na imagin o Nialleru, on jest zawsze takie pocieszający i słodki w tych imaginach... mmm... <...pyta z buzią pełną pizzy Niall...>

    OdpowiedzUsuń
  28. Imagin jest rewelacyjny !
    Jedyny minus to ten że jest krótki.
    Prosimy o dłuższe imaginy, więcej łez zostanie wylanych :) *.*

    OdpowiedzUsuń
  29. Można prosić o imaginy,które będą szczęśliwe i będą się szczęśliwie kończyć? Proszę, ponieważ większość imaginów o 1D jest o śmierci, zerwaniu, zdradzie i ciąży,a szczęścia jest w nich bardzo mało. Bardzo proszę o radośniejsze klimaty.

    Z góry dziękuję ;* ♥

    OdpowiedzUsuń
  30. CUDOWNY ! *.* jak kazdy twoj imagin XD prosze wiecej z Zaynem =)

    OdpowiedzUsuń
  31. Taak, to co zrobiłaś jest świetne ! Bardzo Mi się podoba, trzyma w niepewności do końca, no i jest taki wzruszjący < I love It >

    OdpowiedzUsuń
  32. O jeny poryczałam się 3 razy i do tego jeszcze ta piosenka idealnie pasuje :) Świety Kocham go :*

    Zapraszam do mnie na opowiadanie o One Direction

    http://mojawymarzonahistoria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Super imagin :) tylko czemu taki smutny...

    OdpowiedzUsuń
  34. http://www.twitlonger.com/show/j7d7ep na Twitterze akcja dla POLISH DIRECTIONER by 1D przyjechali do Polski :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Płacze .. To jest piękne

    OdpowiedzUsuń
  36. nie wytrzymałam...
    piosenka i imagin sprawiły, że się poryczałam jak małe dziecko ;)
    czekam na więcej takich, bo są idealne na jesienne wieczory ^^

    OdpowiedzUsuń
  37. Jesteś rewelacyjna ! ;**

    OdpowiedzUsuń
  38. Cudowny!!! Poryczałam się.

    OdpowiedzUsuń
  39. nieeeeeeeeee no CUDO CUDO NAPISAŁAŚ!!!!!
    PORYCZAŁAM SIĘ!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za komentarz :) Czytamy każdy!