poniedziałek, 25 czerwca 2012

Imagin

No witajcie :) Jak tam leci? Ja mam po dziurki w nosie wczorajszego festynu. Najpierw ubrudziłam się gofrem, później z pomocą koleżanki wyleciały na mnie frytki z ketchupem, a na sam koniec jakiś upity facet oblał mnie piwem. Tragedia. Za to sobotnie zakupy mogę zaliczyć do udanych. Co do imagina wiem, że dziś poniedziałek, ale przez ten jutrzejszy wieczorek muszę go dodać właśnie dzisiaj. Próbowałam napisać wesoły, ale jakoś nie wyszło.

Polecam piosenkę: Wish You Were Here

Liam
                                                                                                                                     25.06.2012r.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         Drogi Pamiętniku!
 To właśnie dziś mija rok od śmierci Liam'a. Nawet nie sądziłam, że będę w stanie przeżyć aż tyle czasu bez niego. Odkąd go poznałam stał się sensem mojego życia. Jednyą osbą, dla której chciałam iść przez ten świat. Co teraz czuję? Nie wiem. Chociaż mija już rok ja nadal nie mogę tego pojąć. Wydarzenia tamtego dnia pamiętam
doskonale. Dokładnie jakby to sie zdarzyło dziś. Byłam na zakupach. Szukałam jakiejś fajnej sukienki na wakacje, które mieliśmy spędzić wspólnie w Paryżu kiedy nagle dostałam telefon od Harry'ego:
- Przyjedż szybko do szpitala. Liam miał wypadek samochodowy.
Gdy to usłyszałam rzuciłam wszystko. Biegłam ile sił. Jak dotarłam okazało się, że było już za późno. Liam umarł, a ja nawet nie zdążyłam się z nim pożegnać. To był cios prosto w serce, ale nie chciałam się zabijać. Nigdy nie przeszło mi to przez myśl. Żyję i będę żyć właśnie dla niego - mojego Liam'a. Jednak było mi ciężko, co ja mówię? Było mi bardzo ciężko. Bliscy wspierali mnie, mówili, że kiedyś się z tym pogodzę, że zapomnę, ale ja nigdy nie zapomnę! Codziennie wspominam nasze wspólne przygody np. jak trzy godziny szukaliśmy się po hotelu i znależliśmy się dopiero z pomocą fanek, które w nim mieszkały albo jak byliśmy na Hawajach i Liam wywalił na mnie pięć kulek lódów, a ja chodziłam cała brudna. Takich chwil nie da się zapomnieć, ale oczywiście nie zawsze było kolorowo. Zawód Liam'a wymagał wiele poświęcenia. Jednak pomimo ciągłych  wyjazdów zawsze znajdowaliśmy dla siebie czas. Często się kłóciliśmy. Kiedyś nie odzywalismy się do siebie ponad tydzień za to potem przytulaliśmy się godzinami. Gdy miałam zapalenie płuc otarłam się o śmierć. Jednak Liam zawsze był przy mnie. Opiekował się mną, pomagał, sprawiał, że uśmiech był częstym gościem na mojej twarzy. Odkąd go nie ma czuję jakąś dziwną pustkę w sercu. Nic nie może jej zapełnić. Nie raz miałam pretensje, dlaczego On zabrał właśnie jego, czemu akurat teraz, czy to miało jakiś głębszy sens? Potem długo się modliłam żeby kiedyś być Tam razem z Liam'em, już na zawsze. To mi pomagało i pomaga.
Zycie bez Liam'a u boku jest trudne, ale wiem, że z czasem będzie coraz lepiej. Skończę szkołe, następnie studia, znajdję pracę, może założe rodzinę i będę mieć dzieci, a Liam bedzie czuwał nade mną w każdej godzinie mojego życia.
                                                                                                                                                                                              
                                                                                                                                     [T.I]


Osobiście uważam, że jest niezły, jeden z lepszych, a Wy jak sądzicie?
P.S- chciałabym Was też seredecznie zaprosić na mojego bloga z imaginami: LINK
                              
                                                                                                                                    By Klaudia

17 komentarzy:

  1. lol ona tylko opisuje co się stało i oczywiście banał - zginął w wypadku samochodpwym -.- czytałam coś i w sumie o niczym .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i juz pierwszy komentarz musza byc hejtyy ... no bo jak by inaczeej . ;/
      ja pierdolee ludzie ogaarnijciee się w końcu . ;x

      Usuń
  2. EJ, mi się podobało :D jest świetny aż się łezka w oku zakręciła :D czekam na więcej ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. takie pitu pitu do kitu, banalne i nudne.
    niestety nie każdy ma talent do pisania :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej directioners! Wspomóżcie mnie w robieniu filmiku dla dziadka Louisa - Keitha z namową, aby przyjechał do Polski! Potrzebne będą mi wasze zdjęcia. Jakie? Więcej szczegółów na http://polskie-directionerki.blogspot.com/2012/06/i-akcja.html

    Polecam mój blog opowiadania-by-milena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. a mi sie podoba... chciaz zawsze musi byc jakis wypadek, to, to nawet mi sie podobalo... najlepszy imagin z wypadkiem. ;;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam sie banal. Mozna bylo przewidziec ciag wydarzen. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mi się podobało. ;p Myślę, że dobrze zrobiłaś z dodawaniem imaginów raz na kilka dni. Teraz są lepsze i bardziej dopracowane. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi się podoba. Jest jednym z fajniejszych jakie napisałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli to jest jeden z nqjlepszych jakie napisała, nie zamierzam czyatć tych gorszycg, bo strace tylko czas -.-

    OdpowiedzUsuń
  10. Sorry Klaudia, ten jakoś nie wyszedł, ale nie poddawaj się!

    OdpowiedzUsuń
  11. A mi się podoba :D nie przejmuj się Klaudia. Ważne że ci samej się podoba :D Ten pomysł z pamiętnikiem właśnie jest fajny . Bardzo mi się podoba ! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Weszłam na twojego bloga i imaginy naprawdę cudowne ale nie mogę dodać komentarza bo nie mam kont a na admina nie masz więc szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi się bardzo podoba . ;D Jest świetny . ! Nawet coś więcej niż świetny . ; )

    OdpowiedzUsuń
  14. lekko mi łza poleciała po policzku .. < 3 / malinka .

    OdpowiedzUsuń
  15. szczerze, że to taki sobie :(
    naprawdę liczę na więcej.
    wiem, że stać cię na więcej :)
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za komentarz :) Czytamy każdy!